Uszyłam trzeci płaszcz. Tym razem zrobiłam go dla siebie, wybrałam wyjątkową tkaninę z małym włosem, do tego podszewka w pięknym, kontrastowym kolorze. Wykrój wzięłam z Burdy. Miał być lekki (nie jest ocieplany), wygodny, nowoczesny, oversize. I taki właśnie jest.
Z pewnością znacie to uczucie, kiedy szukacie czegoś wyjątkowego, co sobie wymarzyłyście w głowie i po długich poszukiwaniach w sklepach znajdujecie tą właśnie perełkę, która idealnie dopełni wasz asortyment w szafie. Właśnie!
Tak jest też w przypadku szycia. Wymarzyłam sobie taki płaszcz, kupiłam odpowiedni materiał i uszyłam. Tak tak, szybko to tutaj napisałam, ale cały proces nie trwał tak krótko.
Płaszcz jest dla mnie wyjątkowy także ze względu na samo wykonanie. Dlaczego?
Bo uszyłam go na kursie krawieckim pod okiem mistrzyni krawiectwa. Tutaj link do kursu-KLIK. Jest to mega fajne doświadczenie dla mnie, bo uczę się dokładnych technik i poprawiam swoje umiejętności. Zauważyłam jakie błędy popełniłam w poprzednich płaszczach i zdobyłam bardzo dużo praktycznej wiedzy. A wiadomo, że na zajęciach praktycznych najwięcej się zapamiętuje. Więc nawet jeśli umiesz szyć, ale nie szyłaś jeszcze np płaszcza lub żakietu, to polecam się doszkolić. To przydatna inwestycja.
Niedługo biorę się za kurtkę, płaszcz wiosenny albo żakiet, oczywiście na kursie, pod okiem mistrzyni.
Może płaszcz wygląda na ciepły i zimowy, ale w rzeczywistości jest lekki i najlepiej nadaje się na wczesną wiosnę lub jesień.
Obiecuje, że następne wpisy będą już bardziej wiosenne, bo z pewnością tak jak ja cieszycie się już słońcem i cieplejszą pogodą (przynajmniej w niektóre dni) :)
------------------------------------
Wpadaj tutaj, by być na bieżąco:
Do następnego!
Faustyna
Wszędzie te płaszcze! Czas zabrać się za kończenie swojego...
OdpowiedzUsuńNie lubię oversize'ów, ale Twoje dzieło, wbrew mojemu sceptycyzmowi, bardzo fajnie leży. Jednak najlepszy jest kolor podszewki ;)
Płaszczyk nie jest w moim stylu, ale podziwiam Cię za taki talent! Kolor jest piękny :)
OdpowiedzUsuńTeż rozpoczęłam teraz kurs. Dotąd szyłam na wyczucie, aby "jakoś wyglądało". niestety też zaczęłam dostrzegać ile błędów robiłam do tej pory. Potwierdzam, że jest to super inwestycja::)Z jakiej tkaniny uszyłaś płaszcz? Wygląda na bardzo miły w dotyku:) Co prawda wolę bardziej dopasowane kroje, ale materiał jest 100% w moim stylu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
polk-dots.pl
Cieszę się, że potwierdzasz :) Powodzenia na kursie!
UsuńPłaszcz uszyłam z tkaniny o takim składzie:48% wełna dziewicza,36% wełna moherowa,16% poliamid. Wygląda na mega ciepłą, ale bez ociepliny nadaje się fajnie na okres przejściowy :)
Pozdrawiam!
Świetny krój! Z której Burdy wykrój ? :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! 11/2016 :)
UsuńPiękny płaszczyk. Ta różowa podszewka robi furorę.
OdpowiedzUsuńŚwietny płaszcz , kolor pasuje Ci idealnie :)
OdpowiedzUsuńPiękny ten płaszcz! Idzie zima, ja tez muszę się za jakiś zabrać. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPłaszcz bomba, szukam wykroju na taki. Możesz coś podpowiedzieć gdzie znaleźć :)
OdpowiedzUsuń